Wygodne rusztowanie montażowe

Wyczekiwany przez nas remont wreszcie dostał zielone światło od kierownictwa, i nie mógł się odbyć w bardziej odpowiednim momencie, gdyż wnętrze siedziby firmy zaczęło wyglądać coraz mniej reprezentacyjnie. Nawet okazjonalne niewielkie remonty czy przemalowania mogły zdziałać tylko tyle, więc z entuzjazmem zabraliśmy się za całkowite odnowienie wizerunku firmy, a przede wszystkim głównego holu, który miał być od podstaw przebudowany i unowocześniony. Oczywiście, nie obyło się bez przestojów i problemów.
Rusztowania do montażu elementów wewnętrznych
Największym problemem okazał się montaż instalacji elektrycznej i oświetlenia, jak również wszelkie wykończenia jakie miały być wykonane na wysokościach. Okazało się bowiem, iż rusztowania używane przez nas do odnowienia zewnętrznych ścian budynku były za szerokie, i w wielu miejscach zwyczajnie nie mieściły się na tyle dobrze, by można było spokojnie na nich pracować. Mogliśmy co prawda używać drabin, ale takie rozwiązanie było niewygodne i czasem wręcz niebezpieczne, dlatego też postanowiliśmy zainwestować nieco i zaopatrzyć się w porządne wąskie rusztowania montażowe. Większość modeli jakie przeglądaliśmy w lokalnym sklepie budowlanym nadawała się bez problemu do pracy w dość ciasnych pomieszczeniach, i była również możliwa do używania ze standardowym rusztowaniem, choć połączenie obu konstrukcji wymagało specjalnych łączników, by utrzymać szkielet rusztowania, a zarazem nie powodować zbytnich obciążeń. Wąskie rusztowania wymagały oczywiście więcej uwagi, gdyż były one niemal o połowę węższe niż standardowych rozmiarów rusztowania, aczkolwiek znaczna część posiadała barierki, które nie były zbyt często widywane w tradycyjnych odmianach. Były one również o wiele lżejsze, bo szkielet wykonany był z aluminium, a podłogi z porowatego tworzywa sztucznego, które zapobiegały utracie równowagi podczas pracy, zwłaszcza na dużych wysokościach.
Ogromnym plusem były też zabezpieczenia, zapobiegające rozchodzeniu się rusztowania po montażu, nie będące niczym więcej niż śrubami, wkręcanymi w łączenie szkieletu, które trzymały dwie lub więcej części rusztowania mocno, uniemożliwiając ich rozsuwanie się czy obluzowanie. Mała waga oznaczała również mniejsze obciążenia podłogi, co było dla nas szczególnie ważne, gdyż wymiana paneli mogłaby oznaczać dodatkowe koszty i jeszcze dłuższy czas remontu. Wąskie rusztowania zdały egzamin doskonale, a pracownicy byli bardzo zadowoleni z możliwości łatwego dostępu do wszystkich miejsc montażowych.
Najnowsze komentarze