PIekne wełniane ubranka

Jest połowa lata, ale robi się coraz bardziej jesiennie. Liście lecą z drzew, wieczory staja się coraz chłodniejsze. Wakacje wraz z latem powoli zmierzają ku końcowi. Powoli zaczynamy myśleć już o szkole, zaczynamy niespiesznie kompletować wyprawkę, aby nie zostawiać wszystkiego na ostania chwilę. Tornister jest z ubiegłego roku jeszcze dobry, prawie nie zniszczony. Podobnie sprawa ma się z piórnikami, których mamy porządny zapas, tak jak i artykułów piśmienniczych, kredek, flamastrów i tym podobnych. Pozostaje do kupienia jedynie kilka drobiazgów.
Ciepłe wełniane ubranka
Musimy jednak pomyśleć o garderobie. Zaczęłyśmy się już zastanawiać nad butami na rozpoczęcie roku, które potem mają stać się również kapciami, a jeśli wystarczą, to nawet mogą posłużyć jako obuwie na zakończenie roku. Do kupienia pozostaje jednak duża cześć garderoby jesienno-zimowej. Moje dzieci rosną tak szybko, że niektórych ubranek, które im kupiłam nie zdążyły w ogóle założyć, a już są na nie za małe. Cieszę się, że tak zdrowo rosną, jednak minus tego jest taki, że dość często wymieniamy garderobę. Nauczyłam się już kupować rzeczy raczej na wyrost niż na styk, ponieważ takie na dłużej starczają. W tym roku planuję dla obojga moich skarbów kupić wełniane ubranka dla dzieci. Takie ubranka są ciepłe i miłe w dotyku, a przy tym wełna to jednak naturalny materiał, który jest zdrowy dla noszącego go człowieka. Te ubranka są takie ładne. Na pewno spodobają się moje córeczce i synkowi, jest taka masa wzorów i kolorów, że znajdę coś, co będzie im odpowiadać. Może głupio myśleć już o zimnych dniach, ale kiedy pomyślę o tym, jak będziemy sobie razem siedzieć w ciepłym mieszkaniu, dzieci w ich cieplutkich ubrankach, każdy z kubkiem ciepłego kakao, po spacerze na chłodnym powietrzu, to uśmiech sam pojawia mi się na ustach. Takie ubranka kojarzą mi się z poczuciem domowego ciepełka. Fajnie będzie też w nich na pewno wracać z zimowego spaceru w górach, albo przysiąść w górskim schronisku na ciepłą herbatę i szarlotkę.
No dość tych marzeń. W każdym razie postanowione – kupię im takie ciepłe ubranka kompletując jesienno-zimową garderobę. Na pewno będzie im w nich cieplutko i miło, a ja będę spokojna, że żadne przeziębienie w takim ciepłym, ale i przewiewnym naturalnym ubranku im nie grozi. Takie ubranka są naprawdę doskonałym pomysłem na chłodne jesienne lub zimowe dni, każde dziecko powinno mieć przynajmniej jedną cieplutką wełnianą rzecz w swojej garderobie. Wtedy żaden mróz nie jest już straszny.
Najnowsze komentarze